niedziela, 15 września 2013

"To skandal!" - Pani Pomfrey opowiada o wypadkach studentów Hogwartu

W tym numerze Proroka odwiedzamy Hogwart, specjalnie po to by porozmawiać z Panią Poppy Pomfrey, która pod swoją opieką ma tamtejsze Skrzydło Szpitalne. Wyszkolona w magii medycznej Poppy już od przeszło dekady zajmuje się uczniami po wypadkach, urazach czy też zwyczajnie chorych. Dziś specjalnie dla nas opowiada o swej pracy.
Pani Pomfrey otwarcie przyznaje naszej dziennikarce, że jest załamana ilością studentów, którzy przewijają się ostatnio przez jej kameralny szpital. "To nie do pomyślenia! Tyle wypadków! W tym roku po raz pierwszy musiałam zatrudnić sobie do pomocy ucznia." wyjaśnia nam zdruzgotana kobieta chowając twarz w dłoniach. Wspomnianym przez nią chłopak to 18-letni Nicolas S, absolwent Hogwartu z którym nie udało nam się niestety porozmawiać kiedy to był zbyt zajęty medytacją nad łóżkiem pewnej Puchonki.
Okazuje się, że sytuacja jest dużo gorsza niż mogłoby się wydawać. Już w tym roku, pani Pomfrey miała styczność z głębokimi ranami zdobytymi z niewyjaśnionych okolicznościach czy też serii złamań. Jednak wciąż największym fenomenem pozostaje jedna z uczennic. "Ta Chitotsu Greed!" narzeka Poppy wydzielając leki uczniom. "W tym roku już się zdążyła poobijać i przybiegła do mnie z nadłamaniem kości ogonowej." Wypytana dalej, pielęgniarka przyznaje, że panienka Greed pobiła szkolny rekord odwiedzając skrzydło ponad 30 razy w roku szkolnym 1976/77.
Uczennica Slytherinu w czasie przeprowadzania naszego wywiadu była niestety niedostępna, kiedy to wspomniany wyżej Nicolas S. był zajęty wcieraniem maści w obite przez nią rejony ciała. Z naszej strony możemy jej tylko życzyć szybkiego powrotu do zdrowia a resztę uczniów Hogwartu prosić o ostrożność i litość nad ich dobroduszną pielęgniarką.

Rita Skeeter

 

 

Poprzednia Strona                                                                                        Następna strona

 

~4~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz