niedziela, 15 września 2013

Wiadomości Sportowe



1.SZUKAJĄCA SPADŁA Z MIOTŁY
Dnia 5.09.1977r. (we czwartek) w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie doszło do tragicznego wypadku. 17-letnia Noreen S. spadła z miotły podczas wieczornego treningu, uderzona tłuczkiem wypuszczonym przez jej koleżankę z drużyny, Lucie M. Jednak czy to był tylko wypadek? Czy może panna Miller zazdrości sławy swojej kapitan? Wszelkiego rodzaju przypuszczenia na ten temat można znaleźć w TYM artykule.
Oto, co wiadomo na pewno: Panna S. w wyniku licznych złamań trafiła do Skrzydła Szpitalnego. Nasze źródła podają, że uczennica spędzi tam najbliższe kilka tygodni i przez najbliższą dekadę nie będzie zdolna do gry. Jednak szkolna pielęgniarka, Pani Pomfrey, odmawia komentarzy odnośnie stanu zdrowia dziewczyny.

2.NAWIEDZONY SKŁADZIK NA MIOTŁY
Według relacji grupki drugoroczniaków, składzik na miotły znajdujący się przy boisku od Quidditcha w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, jest nawiedzony.
- Poszliśmy z chłopakami potrenować przed naborem do drużyny, ale nie mogliśmy wejść do składziku! Ze środka dobiegały odgłosy, jakby siedziała tam jakaś Banshee… - Tak opisuje całe zdarzenie dwunastoletni Thomas z Hufflepuff’u.
- Okropnie się baliśmy. A w składziku były jedyne miotły szkolne, których mogliśmy użyć do treningu. Nie mieliśmy wyjścia, musieliśmy zrezygnować i wrócić do zamku. – Dodaje jego kolega, Peter.
Czy to oznacza, że Puchoni w tym roku będą mieli dużo mniej kandydatów do drużyny? Czy ich szanse na wygraną Pucharu spadną do zera? Dowiedz się tego tylko u nas! W następnym numerze* wywiad z Noreen S. – kapitan zespołu z Domu Borsuka.

3.LATAJĄCE MIOTŁY
W nocy z czwartku na piątek (5.09-6.09) można było zaobserwować niecodzienne zjawisko – nad Zakazanym Lasem przynależącym do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, latały… miotły. Jednak nie to było najbardziej zaskakujące. Otóż miotły latały całkiem samodzielnie, bez dosiadających ich czarodziejów. Co było powodem masowej ucieczki tych niespotykanie drogich kijów do zamiatania obejścia? Tego nie wie nikt. Naszej reporterce, Ricie Postronnej, nie udało się złapać żadnej z nich, aby przeprowadzić wywiad, tajemnica latających mioteł pozostanie więc nierozwiązana… aż do następnego numeru!

*chyba że Panna S.nie wybudzi się ze śpiączki

Mark Gann


Poprzednia Strona                                                                                                 Następna strona


 ~ 2 ~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz